czwartek, 17 marca 2016

Tour de Cisna... czyli 3 dni górskiego treningu w sercu Bieszczad cz.1

Żeby się rozpisać potrzebujemy trochę więcej czasu między obowiązkami dnia codziennego, a treningiem. Marzec upłynął pod znakiem Bieszczad. Zrobiliśmy kawał dobrej roboty po górach otaczających Cisną. Trochę szlakiem, trochę po za szlakiem.. Podsumowując: 90 km 3700 m przewyższenia w 3 dni dały nam nieźle w kość. Bieganie urozmaicała zmienna aura. Powyżej 800 m.n.p.m. śnieg i zima i złowrogi wiatr, a poniżej tej wysokości wiosna! Wszystko nagraliśmy. Poniżej materiał filmowy z naszej eskapady. Wkrótce obszerna relacja z wyprawy :)